Flydigi Apex 5 nadchodzi gorąca premiera, która odmieni rynek kontrolerów

| Autor: Avatar olisadebe olisadebe | Opublikowano:
Flydigi Apex 5 nadchodzi gorąca premiera, która odmieni rynek kontrolerów
Jeszcze kilka lat temu Flydigi – tajwański producent akcesoriów gamingowych – kojarzył się głównie z elitarną niszą mobilnych graczy w Azji. Wszystko zmieniło się, gdy w 2022 roku do sprzedaży globalnej trafił Flydigi Apex 4. Ten pad błyskawicznie zdobył uznanie dzięki perfekcyjnemu wykonaniu, hybrydowym Hall triggerom i niezwykle niskim input lagowi. Dziś, na progu czerwca 2025 r., branża żyje następcą: Flydigi Apex 5. Oficjalna prezentacja w Państwie Środka odbyć się ma na początku przyszłego miesiąca; dystrybutorzy szacują, że pierwsze sztuki w polskich sklepach zobaczymy jeszcze przed końcem czerwca. Krótka lekcja historii: dlaczego Apex 4 był przełomem? Przełączniki Hall Effect Zastosowanie magnetycznych czujników w gałkach i triggerach sprawiło, że Apex 4 praktycznie wyeliminował dry‑drift i zużycie analogów – bolączki większości padów z mekki AAA. Wieloplatformowość Jedno kliknięcie i kontroler przełączał się z trybu X‑input (PC, Xbox Cloud) na Direct Input (Android, iOS) lub na tryb niskiego opóźnienia 2,4 GHz. Bez zbędnych dongli. Mapowalne łopatki Cztery tylne przyciski pracowały na mikroswitach Kailh, co pozwalało na „klik” jak w myszce. Dla esportu mobilnego – złoto. Aplikacja Flydigi Space Profilowanie krzywych gałek, makra, czułość spustów – w pełni cloud‑sync między urządzeniami. Rezultat? Apex 4 zebrał laus za trwałość i precyzję, której brakowało nawet droższym konkurentom od Razer czy 8BitDo. W Polsce egzemplarze znikały z półek mimo braku oficjalnej dystrybucji; sprowadzały je głównie sklepy hobbystyczne. Czego spodziewamy się po Flydigi Apex 5? “Apex 5 to nie facelift – to zupełnie nowe chassis” – zdradza anonimowe źródło w łańcuchu dostaw Shenzhen. 1. Kolorowy wyświetlacz OLED na froncie Pierwszy raz w serii: malutki, około 1,3‑calowy panel ma prezentować aktualny profil, poziom baterii, a nawet podświetlać logo gry dzięki SDK dla deweloperów. To krok w stronę akcesoriów klasy Elite 2, lecz w bardziej futurystycznym, „smart‑padowym” wydaniu. 2. Nest‑Buttons 2.0 – w pełni modułowe łopatki Dotychczas tylne łopatki były zamontowane na stałe. W Apex 5 mają być całkowicie demontowalne i wymienne – użytkownik sam dobierze kształt (płetwa, klasyczny trigger czy krótki przycisk myszkowy). Magnesy neodymowe utrzymują moduł, bez śrubokrętu. 3. „Recoil‑FX” – haptyka rodem z broni palnej Najgorętsza plotka mówi o mini‑aktuatorach liniowych montowanych tuż przy spustach. Przy symulacji odrzutu gałki mają mikroprzesunięcie, a spusty generują puls o zmiennej sile – imitując „cyngiel” AR‑15 lub Glocka. Jeśli to wejdzie w życie, DualSense od PS5 dostanie godnego rywala na PC i Androidzie. 4. Lepsze wnętrze Chipset Nordic nRF54: Bluetooth 5.4 LE Audio z kodekiem LC3 – opóźnienie do 8 ms. Bateria 1000 mAh (+25 % vs Apex 4) = do 40 h grania bez RGB. Port USB‑C 2,4 GHz w zestawie – ft. ultra‑speed polling 1 kHz. Dlaczego to ważne dla polskich graczy? Rosnąca scena mobilna i chmurowa Dzięki GeForce NOW, Xbox Game Pass Ultimate i Steam Link liczba graczy „kanapowo‑mobilnych” nad Wisłą rośnie wykładniczo. Sprzęt z prawdziwymi spustami i niskim input lagiem to must‑have. Rodzima dystrybucja Według hurtowników, Flydigi podpisało umowę z AB S.A. i Morele. Koniec z cłem i długim czekaniem z AliExpress. Cena Nieoficjalnie mówi się o 449–499 zł w dniu premiery. To o 150 zł mniej niż sugerowana cena Razer Wolverine V2 Pro czy Xbox Elite Series 2, a specyfikacja wygląda… cóż, bardziej futurystycznie. Potencjalne minusy i znaki zapytania ObszarRyzykoKomentarzKompatybilność z PS5brak licencji SonyNa PlayStation może działać tylko w Remote Play.Trwałość wyświetlaczaOLED burn‑inMały ekran statyczny = potencjalne wypalenia.Oprogramowanie startowewczesne bugiApex 4 potrzebował dwóch aktualizacji FW, by ustabilizować 2,4 GHz. Podsumowanie: czy Apex 5 będzie „szałem”? Jeśli nawet połowa przecieków się potwierdzi, Flydigi Apex 5 może stać się najbardziej innowacyjnym padem w segmencie sub‑500 zł. Kolorowy ekranik i haptyczny „recoil” to funkcje, których dotąd nie oferował żaden kontroler na PC i Androida w tej cenie. Sukces Apex 4 stworzył solidny fundament: społeczność modderów, profilowe biblioteki i doświadczenie w produkcji bezdriftowych gałek. Apex 5 wchodzi na rynek uzbrojony po zęby – i to w momencie, gdy cloud‑gaming w Polsce właśnie wychodzi z niszy. Czerwiec 2025 zapowiada się więc ekscytująco. Czy będziemy świadkami kolejki przed sklepami z padami, jak niegdyś przy premierze konsol? Może nie – ale Apex 5 ma papiery na to, by w swoim segmencie zrobić przysłowiowy „szał” i zdefiniować nowy standard wrażenia dotykowego w grach. Nie pozostaje nic innego, jak szykować portfele i czekać na pierwsze recenzje… lub samodzielnie przekonać się, jak smakuje odrzut w dłoniach.

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby zapewnić jak najlepszą jakość usług. Kontynuując przeglądanie, zgadzasz się na użycie niezbędnych plików cookie zgodnie z naszą Polityką Prywatności. Wyraź zgodę na dodatkowe pliki cookie analityczne, aby pomóc nam ulepszać stronę.